Translate

piątek, 4 maja 2012

Szparagowo:)

Sezon szparagowy w pełnej krasie. Zdziwiłam sie ostatnio jak jedna z koleżanek wyjawiła mi, ze nigdy nie robiła tego cudu natury:)
Przepisow i sposobów podawania jest wiele, ale ja najbardziej lubię ten najprostszy-ugotowane i podane polane masłkiem z bułką tartą.  Mmmmmm
 Szparagi są pyszne również na surowo, ale wtedy je sie bez główek, czyli tej najlepszej części po ugotowaniu.
Bardzo lubię też zupkę-krem ze szparagów- 3 marchewki,2 pietruszki ,połowa selera,por,pęczek szparagów , smietanka 18% i przyprawy (sól,pieprz). Po ugotowaniu miksuję blenderem i podaję z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
Pychotka:)
Szparagi zielone sa delikatniejsze i mniej łykowate od białych, dlatego ja zawsze sezon zaczynam od białych, bo wtedy zazwyczaj sa soczyste i bez łyka, a jak juz trudniej o takie wtedy przerzucam się na zielone.Z zielonymi tez jest mniej obierania ,bo wystarczy obierać ok 1/3 od dolu, natomiast białe w całości aż do główki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz